wtorek, 31 grudnia 2013

Specjalnie dla Was! Czyli: Suki i Sylwester~!

To nie jest związane z główną akcją~! Coś, co było między czasie.
A więc...
Przedstawienie czas zacząć...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
~~~~Suki
Spałam w najlepsze, gdy nagle usłyszałam trzaski i krzyki z dołu. Otworzyłam oczy, okno było zasłonięte, a siostry już dawno nie było. Na stole stało już śniadanie, a obok leżała jakaś koperta.
Wstałam i podeszłam do stołu. Na talerzu leżały już zimne tosty z serem, a obok stało kakao. Kto wiedział, że tylko to jadam na śniadanie? Mayumi nigdy nie robiła mi śniadania z własnej nieprzymuszonej woli. Zawsze kazała robić je samemu. Usiadłam i dopiero teraz uświadomiłam sobie jak bardzo jestem głodna. Nagle przypomniałam sobie o kopercie, którą widziałam będąc jeszcze w łóżku. Leżała w zasięgu ręki. Otworzyłam ją. W środku był list i kilka drobniaków.
"Nie wiem, o której wstałaś, ale masz tutaj listę rzeczy do zrobienia i pieniądze. Kup:
-cztery szampany
-ciastka
-owoce
-ozdoby typu: kolorowe łańcuchy, lampki, serpentynę, fajerwerki, dużooo zapałek.
Dodatkowo co masz do zrobienia zanim wrócę: ·-wysprzątać pokój i łazienkę
-pomóc Rin'owi w nauce
-podlać kwiatki w całym akademiku
Masz iść także do Yukio i spytać, co możesz pomóc. Wracam o 16. Nie dzwoń.
Mayu Yoitomi.
"
Spojrzałam na zegarek. 14.45. Miałam jakąś godzinę. Zjadłam szybko śniadanie, wzięłam prysznic i ogarnęłam pokój oraz łazienkę. 15. Sklep był czynny do 17. Złapałam pieniądze i listę. Wbiegłam do kuchni gdzie był Yukio i Rin.
-Yo. Kupić wam coś? -Rzucił przelotni i mimo woli.
-Wszystko, co nam potrzeba podaliśmy Yoitomi-san i ona miała ci przekazać. Zapisywała to na kartce. -Okularnik spojrzał na mnie popijając kawę. Starszy Okumura w tym czasie ślęczał nad książkami.
Wybiegłam z akademika i ruszyłam w kierunku sklepu. Znajdował się kilka przecznic dalej.  Po drodze mijałam ludzi, którzy byli najwidoczniej gdzieś spóźnieni. Doszłam do sklepu, nacisnęłam klamkę. Nic. Drzwi ani drgnęły. Na oknie wisiała wiadomość "Wracam za chwilę." Super... Najbliższy sklep teraz jest przy siłowni, czyli jakiejś trzy ulice dalej. Ruszyłam naprzód. Droga zleciała mi szybko i kupiłam wszystko. 15.30. Ruszyłam biegiem do domu.
Wleciałam do kuchni jak strzała.
-Yukio-san?! Rin-chan?! Wróciłam! Rin bierz książki i do mnie! Yukio pomocy! -Darłam się jakby się coś paliło. Ale podziałało. Już stali przy mnie.
-Znowu?! -Książki leciały Rin'owi z rąk, a Yukio poprawił sobie krawat.
-Hai. Yukio, w czym mam pomóc?
-Nie rób wszystkiego na raz. Najpierw podlej kwiatki, bo zaraz ich nie będzie, potem pomóż jemu w nauce. Razem mi pomożecie. -Jak zwykle poważny?
Zleciłam Rin'owi by pomógł mi z kwiatami i w taki sposób w dwie minuty uporaliśmy się z tym zadaniem. Potem nauka. Usiedliśmy przy stole w kuchni i wzięliśmy się za matmę. Ani ja, ani on nie wiedzieliśmy, o co chodzi. Trudno. W końcu Yukio zwolnił nas z nauki. 15.50. Zostało nam 10 minut. Mayu była niezwykle punktualna.
-Rin do garów, a my wraz z Suki-chan powiesimy ozdoby. -Yukio dawał polecenia, a my jak idioci się słuchaliśmy. Jak zaczarowani =="  Czy tylko mnie takie coś denerwowało?
Rin gotował i szykował jedzenie. Wraz z Yukio wieszaliśmy łańcuchy i lampki w całym akademiku, dmuchaliśmy balony i ustawialiśmy fajerwerki na dachu. 15.59. Jeszcze minuta. Cała trójka opadła spocona na krzesła w kuchni.
Zegar wybił 16. W drzwiach stała Yoitomi.
-Witam! O! Widzę, że Suki uporała się z zadaniem. Fantastycznie. Więc co? Mogę już przestawić dobrze zegar? -Uśmiała się z naszych min. Jak to? Jak przestawić zegar? Nikt nie zauważył jak na dworze zrobiło się ciemno. Spojrzałam na komórkę. Pokazywała 23. Jakim cudem?!
-Więc jak? Ucztę sylwestrową czas zacząć!
Bawiliśmy się do późna, a  o północy Mayu odpaliła pokaz fajerwerków.
-Szczęśliwego Nowego Roku! -Rozbrzmiewało po całej okolicy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pierwszy specjał za nami ^_^
A więc... *kurtyna się odsłania i wychodzi odstrojona Candy* Moi mili. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku pragnę Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia...
I(zumo): Witajcie ludziska. Czyżby Candy znów Wam słodziła? Brawo =="
Izu...
I: Nie ma to jak życzenia świąteczne na nowy rok! Super! Dobra mów dalej... XD
Zdrowia, szczęścia...
I: E cetera, e cetera... wszyscy wiedzą o chodzi.
Pijanego sylwestra
I: Nie upijcie się Piccolo tak jak Candy wczoraj, gdy robiła jak to nazwała "grę wstępną".
Ale to była tylko jedna butelka... A z resztą... Powodzenia w nowym roku i tam dalej sobie dopowiedzcie.
Izumo- moja ulubiona bohaterka i druga jaźń... pieprzona druga jaźń...

A tutaj jeszcze takie sweet obrazki ♥
[od lewej] Yukio, Suki, Izumo i Shima ^_^
[od lewej] (realnie) Mój przyjaciel Kuba, a potem ja. (AnE) Suki oraz Rin ♥





[od lewej XD] Mephisto (troszkę nie wyszedł XD), Shiemi, Izumo, Amaimon :3


[tradycyjnie od lewej] Yukio, Mayu, Suki i Rin ♫

A tu sylwestrowo :3





Więc jeszcze raz~!:
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
PIJANEGO SYLWESTRA
I SPÓŹNIONYCH 
WESOŁYCH ŚWIĄT~! ♥ ♫

PS. Dziękuję Desu-chan i Elyrze-chan za pomoc w obrazkach XD A nowy rozdział zaraz po Nowym Roku ^_^





5 komentarzy:

  1. Ha! Moja postać wykiwała! Mayu górą!
    Uśmiałam się :D
    I co jeszcze? Trochę niewygodnie się czyta z tą czerwoną czcionką ;)
    Ewa! Szykuj się dziś na pijanego piccollo, Slendera (dokończymi i tym razem nie wymiękniesz) i wesołe fajerwerki! Do 19
    Sayonara~! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. O.O Kurde... coś mi się wcześniej z Twoim blogiem popsuło ;C Nawet nowego szablonu nie widziałam :C Ale teraz już jest dobrze, a więc szablon fajny, fajny ^^ :3 Tylko ta czerwona czcionka za bardzo się zlewa x.x
    No... to ja Ci też życzę spóźnionych Wesołych Świąt no i udanego sylwestra <3 Nie obrazisz się jeśli użyję Suki w moim bonusiku ? :3 Mam nadzieję, że mnie za to nie pogryziesz :C
    A teraz co do notki xD
    A więc znowu w pewnym momencie na początku zmieniasz osobę x.x
    Oo.. widzę, że również kochasz Izumo xD haha, współczuję Ci jej jako drugiej jaźni xD
    No to weny :*
    Pozdrawiam Króliczek :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję :3
      A proszę, tylko nie zmieniaj jej wyglądu i charakteru! Wspomnij na końcu czyja to postać.
      Jak zmieniam osobę? Masz gg? Pisz mi tutaj: 44176623
      Dziękuję...
      I: Też was kocham >>full sarkazm<<
      Całujemy~!

      Usuń
    2. Chyba jej chodzi o :
      "Mayumi nigdy nie robiła JEJ śniadania z własnej nieprzymuszonej woli. Zawsze kazała robić MI je sama"
      ;)

      Usuń
  3. Hej, przepraszam, że tak późno odpisuje na Twój komentarz(nie przypuszczałam, że ktoś tam zainteresuje się książką na blogu). Książkę możesz kupić(jeśli nadal jesteś zainteresowana) w księgarniach internetowych, na stronie wydawnictwa albo przez empik, powinni bez problemu sprowadzić do salonu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń