To nie jest związane z główną akcją~! Coś, co było między czasie.
A więc...
Przedstawienie czas zacząć...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
~~~~Suki
Spałam w najlepsze, gdy nagle usłyszałam trzaski i krzyki z dołu.
Otworzyłam oczy, okno było zasłonięte, a siostry już dawno nie było. Na stole
stało już śniadanie, a obok leżała jakaś koperta.
Wstałam i podeszłam do stołu. Na talerzu leżały już zimne tosty z
serem, a obok stało kakao. Kto wiedział, że tylko to jadam na śniadanie? Mayumi
nigdy nie robiła mi śniadania z własnej nieprzymuszonej woli. Zawsze kazała
robić je samemu. Usiadłam i dopiero teraz uświadomiłam sobie jak bardzo jestem
głodna. Nagle przypomniałam sobie o kopercie, którą widziałam będąc jeszcze w
łóżku. Leżała w zasięgu ręki. Otworzyłam ją. W środku był list i kilka
drobniaków.
"Nie wiem, o której wstałaś, ale masz tutaj listę rzeczy
do zrobienia i pieniądze. Kup:
-cztery szampany
-ciastka
-owoce
-cztery szampany
-ciastka
-owoce
-ozdoby typu: kolorowe łańcuchy, lampki, serpentynę, fajerwerki,
dużooo zapałek.
Dodatkowo co masz do zrobienia zanim wrócę: ·-wysprzątać pokój i łazienkę
-pomóc Rin'owi w nauce
-podlać kwiatki w całym akademiku
Masz iść także do Yukio i spytać, co możesz pomóc. Wracam o 16. Nie dzwoń.
Mayu Yoitomi."
Dodatkowo co masz do zrobienia zanim wrócę: ·-wysprzątać pokój i łazienkę
-pomóc Rin'owi w nauce
-podlać kwiatki w całym akademiku
Masz iść także do Yukio i spytać, co możesz pomóc. Wracam o 16. Nie dzwoń.
Mayu Yoitomi."
Spojrzałam na zegarek. 14.45. Miałam jakąś godzinę. Zjadłam szybko
śniadanie, wzięłam prysznic i ogarnęłam pokój oraz łazienkę. 15. Sklep był
czynny do 17. Złapałam pieniądze i listę. Wbiegłam do kuchni gdzie był Yukio i
Rin.
-Yo. Kupić wam coś? -Rzucił przelotni i mimo woli.
-Wszystko, co nam potrzeba podaliśmy Yoitomi-san i ona miała ci
przekazać. Zapisywała to na kartce. -Okularnik spojrzał na mnie popijając kawę.
Starszy Okumura w tym czasie ślęczał nad książkami.
Wybiegłam z akademika i ruszyłam w kierunku sklepu. Znajdował się
kilka przecznic dalej. Po drodze mijałam ludzi, którzy byli najwidoczniej
gdzieś spóźnieni. Doszłam do sklepu, nacisnęłam klamkę. Nic. Drzwi ani drgnęły.
Na oknie wisiała wiadomość "Wracam za chwilę." Super...
Najbliższy sklep teraz jest przy siłowni, czyli jakiejś trzy ulice dalej.
Ruszyłam naprzód. Droga zleciała mi szybko i kupiłam wszystko. 15.30. Ruszyłam
biegiem do domu.
Wleciałam do kuchni jak strzała.
-Yukio-san?! Rin-chan?! Wróciłam! Rin bierz książki i do mnie!
Yukio pomocy! -Darłam się jakby się coś paliło. Ale podziałało. Już stali przy
mnie.
-Znowu?! -Książki leciały Rin'owi z rąk, a Yukio poprawił sobie
krawat.
-Hai. Yukio, w czym mam pomóc?
-Nie rób wszystkiego na raz. Najpierw podlej kwiatki, bo zaraz ich
nie będzie, potem pomóż jemu w nauce. Razem mi pomożecie. -Jak zwykle poważny?
Zleciłam Rin'owi by pomógł mi z kwiatami i w taki sposób w dwie
minuty uporaliśmy się z tym zadaniem. Potem nauka. Usiedliśmy przy stole w
kuchni i wzięliśmy się za matmę. Ani ja, ani on nie wiedzieliśmy, o co chodzi.
Trudno. W końcu Yukio zwolnił nas z nauki. 15.50. Zostało nam 10 minut. Mayu
była niezwykle punktualna.
-Rin do garów, a my wraz z Suki-chan powiesimy ozdoby. -Yukio
dawał polecenia, a my jak idioci się słuchaliśmy. Jak zaczarowani =="
Czy tylko mnie takie coś denerwowało?
Rin gotował i szykował jedzenie. Wraz z Yukio wieszaliśmy łańcuchy
i lampki w całym akademiku, dmuchaliśmy balony i ustawialiśmy fajerwerki na
dachu. 15.59. Jeszcze minuta. Cała trójka opadła spocona na krzesła w kuchni.
Zegar wybił 16. W drzwiach stała Yoitomi.
-Witam! O! Widzę, że Suki uporała się z zadaniem. Fantastycznie.
Więc co? Mogę już przestawić dobrze zegar? -Uśmiała się z naszych min. Jak to?
Jak przestawić zegar? Nikt nie zauważył jak na dworze zrobiło się ciemno.
Spojrzałam na komórkę. Pokazywała 23. Jakim cudem?!
-Więc jak? Ucztę sylwestrową czas zacząć!
Bawiliśmy się do późna, a o północy Mayu odpaliła pokaz
fajerwerków.
-Szczęśliwego Nowego Roku! -Rozbrzmiewało po całej okolicy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pierwszy specjał za nami ^_^
A więc... *kurtyna się odsłania i wychodzi odstrojona Candy* Moi
mili. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku pragnę Wam złożyć
najserdeczniejsze życzenia...
I(zumo): Witajcie ludziska. Czyżby Candy znów Wam słodziła? Brawo
=="
Izu...
I: Nie ma to jak życzenia świąteczne na nowy rok! Super! Dobra mów
dalej... XD
Zdrowia, szczęścia...
I: E cetera, e cetera... wszyscy wiedzą o chodzi.
Pijanego sylwestra
I: Nie upijcie się Piccolo tak jak Candy wczoraj, gdy robiła jak
to nazwała "grę wstępną".
Ale to była tylko jedna butelka... A z resztą... Powodzenia w nowym
roku i tam dalej sobie dopowiedzcie.
Izumo- moja ulubiona bohaterka i druga jaźń... pieprzona druga
jaźń...
A tutaj jeszcze takie sweet obrazki ♥
[od lewej] Yukio, Suki, Izumo i Shima ^_^
[od lewej] (realnie) Mój przyjaciel Kuba, a potem ja. (AnE) Suki oraz Rin ♥
[od lewej XD] Mephisto (troszkę nie wyszedł XD), Shiemi, Izumo, Amaimon :3
[tradycyjnie od lewej] Yukio, Mayu, Suki i Rin ♫
A tu sylwestrowo :3
Więc jeszcze raz~!:
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
PIJANEGO SYLWESTRA
I SPÓŹNIONYCH
WESOŁYCH ŚWIĄT~! ♥ ♫
PS. Dziękuję Desu-chan i Elyrze-chan za pomoc w obrazkach XD A nowy rozdział zaraz po Nowym Roku ^_^